W sadze zmierzch mamy do czynienia z nietypowym podejściem do motywu wampira. Jest przystojnym dżentelmenem. Nie dąży do wypicia krwi spotkanego osoby, tylko się w niej zakochuje. Jak dla mnie to nie jest wampir, tylko ładny chłopiec z dobrej rodziny którego chory umysł pragnie krwi.